Kategorie produktów

Ugasić pragnienie

Wtorek, 23 lipca 2019 HURT & DETAL Nr 07/161. Lipiec 2019
O tym marzymy w upalny dzień. Czy to na plaży, pod drzewem nad jeziorem czy w autobusie w drodze do pracy. Odpowiednie nawodnienie organizmu latem jest niezwykle ważne. Jakie są najczęstsze wybory spragnionych Polaków?
Pragnienie to znak, że w organizmie znajduje się za mało wody. A to właśnie woda jest najczęściej wybieranym napojem, a tym samym najlepszym sposobem na ugaszenie pragnienia. Jednak to nie jedyny wybór konsumentów na ugaszenie pragnienia. Kompot, kefir, maślanka, woda alkaliczna, piwo, napoje czy herbata również zapewniają nawodnienie organizmu oraz przynoszą orzeźwienie w upalny dzień.

Woda

Znajdują się w niej same drogocenne składniki, m.in. rozpuszczone w wodzie sole pierwiastków mineralnych w postaci kationów i anionów, przede wszystkim wapnia, magnezu, potasu i sodu. Towarzyszą im również żelazo, mangan, miedź, kobalt, krzem, selen, jod, fluor, potas, cynki i inne. Wszystkie te składniki biorą udział w procesach fizjologicznych odbywających się w naszym organizmie. W związku z tym woda może w znacznym stopniu uzupełniać niedobory tych składników.

Jest to niezwykle ważne, zwłaszcza dlatego, że w upalne dni wraz z potem tracimy wodę, w tym sole mineralne i witaminy. Woda dla organizmu jest wyjątkowo ważna, u dorosłego człowieka stanowi ona 60% wagi ciała. Dzienne zapotrzebowanie organizmu to ok. 2,5 l. Dlatego ważne jest, by podczas upałów mieć ze sobą butelkę wody o wysokiej zawartości minerałów. Najlepiej jeśli ma w składzie sporo magnezu i potasu. Warto też dodać kilka listków mięty, plasterek cytryny albo garść malin czy borówek, by poprawić walory smakowe. Dobrym napojem nawadniającym organizm jest też woda alkaliczna, która dodatkowo zapewni równowagę kwasowo-zasadową.

Lider na paragonach

Jak pokazują dane CMR, w okresie od czerwca do września 2018 roku w porównaniu do analogicznego okresu 2017 roku całkowita liczba transakcji zakupu wody czystej w sklepach małoformatowych do 300 mkw. była o 15% wyższa, natomiast wartość sprzedaży wzrosła o około 21%.

W miesiące wakacyjne 2018 roku w sklepie małoformatowym konsument mógł znaleźć na półce ok. 43 wariantów wody – 27 warianty wody czystej i 16 wariantów smakowych, natomiast zimą było to około 35 wariantów – odpowiednio 23 i 12.

Latem swoje udziały wartościowe zwiększa woda czysta gazowana kosztem wody czystej niegazowanej. W okresie od czerwca do września 2018 roku najwyższe udziały wartościowe generowały produkty firm Danone. Na kolejnych miejscach wśród producentów znaleźli się: Nałęczów, Muszynianka, Maspex, Coca-Cola i Nestlé.

Natomiast wśród napojów bezalkoholowych, latem swoje udziały wartościowe zwiększają herbaty mrożone, napoje izotoniczne oraz napoje energetyzujące. Tracą mocno zaś soki, nektary i napoje niegazowe.

Napoje mleczne

Choć mleko nie gasi pragnienia to inaczej to wygląda w przypadku mleka zsiadłego. Znajdujące się w nim bakterie probiotyczne namnażają się na laktozie powodując fermentację mleka. W taki sposób powstają jogurty, kefiry i maślanki. Dzięki temu, że zawierają dużo wody można skutecznie ugasić nimi pragnienie, dodatkowo dzięki konsystencji można się nimi najeść. Napoje fermentowane łączą w sobie prozdrowotne bakterie, białko i tłuszcz. W upalne lato sprawdzą się połączone w koktajlu z owocami, np. truskawkami, jagodami czy poziomkami z łyżeczką lodów. Takie same funkcje i równie dużo walorów smakowych mają chłodniki z mlecznych napojów fermentowanych, do których zamiast owoców dodaje się gotowane i surowe warzywa.

Jak wynika z danych CMR, w sprzedaży maślanek i kefirów występuje sezonowość z pikami sprzedażowymi przypadającymi na miesiące wiosenno-letnie. Popularność ich jest jednak dużo niższa niż jogurtów (tych sprzedaje się ok. 3 razy więcej w liczbie transakcji niż maślanek i kefirów razem wziętych).

Średnia liczba SKU na półce to zaledwie po 2 warianty średnio na sklep dla każdej z kategorii, dostępność kefirów wynosi 75%, a maślanek 70%. Najczęstszym wyborem w przypadków kefirów są opakowania 400 ml, przy maślankach klienci wybierają dużo większe opakowanie – 1-litrowe.

W kategorii kefirów liczą się dwaj producenci: Robico oraz OSM Krasnystaw, reszta rynku jest podzielona pomiędzy ok. 65 innych graczy. W przypadku maślanek liderem rynku jest SM Mlekpol, do którego należy ponad połowa udziałów sprzedaży wartościowej rynku maślanek, na kolejnych pozycjach w rankingu sprzedaży plasują się Łódzka SM, OSM Łowicz, SM Mlekovita.

Herbata na zimno

Zapobieganie nadwrażliwości na słońce oraz lepsze znoszenie wysokiej temperatury zapewnia picie zielonej herbaty. Ten pełny polifenoli napój dostarcza organizmowi potężnej dawki antyoksydantów, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Dodatkowo zielona herbata korzystnie wpływa na układ krwionośny i sprawia, ze serce lepiej znosi upały. Latem najlepiej sprawdzi się zielona herbata o niewielkiej mocy, podawana na zimno z kilkoma listkami orzeźwiającej mięty.

Ponadto już w większości sklepów konsumenci mają do wyboru co najmniej kilka pozycji napojów herbacianych. Jak przyznaje Marek Zachalski z CMR, kategoria ta, jest dobrze zaimplementowana w sklepach małoformatowych do 300 mkw., a marki tego segmentu są zdecydowanie coraz bardziej rozpoznawalne. „Obroty herbat mrożonych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. są 12-krotnie wyższe niż ich kawowych odpowiedników i ponad 13-krotnie częściej, pojawiają się na paragonach w tym formacie sklepów. Nic dziwnego, bowiem herbaty mrożone znajdziemy w niemal 90% sklepów małoformatowych do 300 mkw.” – wyjaśnia ekspert CMR.

Według danych CMR, wolumen sprzedaży herbat mrożonych w 2018 wzrósł o zaledwie 5% co przy rekordowo ciepłych: kwietniu i maju nie jest imponującym wynikiem na tle innych kategorii napojowych a to pogoda jest tu głównym czynnikiem trendu sprzedaży.

„Wartość sprzedaży w miesiącach wakacyjnych jest 2-krotnie wyższa niż np. w grudniu. Konsumenci najchętniej wybierają herbaty w butelkach (transakcje z nimi stanowią ok. 85% wszystkich transakcji z herbatami mrożonymi), ale na znaczeniu zyskują warianty w puszkach, które w 2018 roku były obecne w niemal 70% sklepów małoformatowych do 300 mkw. (przy ok 45% w roku 2017). Opakowania 1,5 l odpowiadają za 35% wartości sprzedaży a mniejsze warianty 500 ml za 40%” – informuje Marek Zachalski z CMR.

Największą wartość sprzedaży generują herbaty czarne jednak w ostatnich latach widoczny jest wzrost znaczenia wolumenowego i wartościowego herbat zielonych. „W 2018 roku, odpowiadały one 35% wolumenu sprzedaży herbat i było to wynikiem wyższym o 5 pp. w stosunku do 2017 roku. W przeciętnym sklepie małoformatowym do 300 mkw. znajdziemy ok. 4 wariantów herbat zielonych (wzrost o 1, w stosunku do 2017 r.) i ok. 6 wariantów herbaty czarnej.

Rynek zdominowany jest przez dwóch producentów: Coca-Colę i Pepsi. Obaj doskonale znają rynek i zapewniają pokrycie dystrybucyjne niemal 80% sklepów małego formatu” – podkreśla ekspert CMR.

Kawa mrożona

Im wyższa temperatura tym mniej chętnie sięgamy po napoje gorące. Tutaj z pomocą przychodzą ich mrożone odpowiedniki, które nie tylko zachowują swoje pobudzające właściwości, jak jest w przypadku kawy, ale również orzeźwiają i gaszą pragnienie. Jak się okazuje, w sklepach małoformatowych do 300 mkw., kawy mrożone są wciąż kategorią niszową, którą nawet w szczycie sezonu, możemy spotkać w zaledwie 40% sklepów, a poza sezonem, w zimowych miesiącach zaledwie w co czwartym.

„Trend ten, na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie się poprawia, a biorąc pod uwagę coraz cieplejsze temperatury oraz wyniki innych kategorii wrażliwych pogodowo, kawy mrożone mają z pewnością duży potencjał do rozwoju w sklepach małego formatu. Przemawiają za tym wyniki tej kategorii. Wartość sprzedaży w 2017 wzrosła o 22% w stosunku do roku 2016. W ubiegłym roku było jeszcze lepiej, bowiem wzrost wartości sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 mkw. przekroczył 35% rok do roku” – informuje Marek Zachalski z CMR.

Jak przyznaje ekspert wpływ na to miały ceny, które w 2018 roku wzrosły o niemal 7% ale zdecydowanie największy udział w wzroście wartości miała ich obecność w koszykach klientów. Według CMR, liczba transakcji z kawami mrożonymi w sklepach małoformatowych do 300 mkw. wzrosła o niemal 1/3 w stosunku do roku 2017. Producenci nie do końca sprostali tej dynamice bowiem średnia liczba wariantów na sklep pozostaje na podobnym poziomie co w ostatnich latach.

Lekkie procenty

Latem rośnie zainteresowanie orzeźwiającymi, niskoprocentowymi alkoholami, dlatego na półkach i w lodówkach przybywa wtedy cydrów, piw smakowych oraz drinków gotowych do spożycia.

Cydr, czyli lekki, owocowy, musujący alkohol, wydaje się być idealnym trunkiem na lato, jednak już od kilku lat kategoria ta systematycznie traci na znaczeniu, w dużej mierze przegrywają one w walce o klienta z piwami smakowymi i radlerami.

Jak przyznaje ekspert CMR, ten rodzaj piw niezmiennie zyskuje na popularności i w najcieplejszych miesiącach odpowiada już za ponad 10% wartości sprzedaży piwa. „W 2018 r. sprzedaż piw smakowych i radlerów w sklepach małoformatowych wzrosła w ujęciu wartościowym o 23%, przy czym największe wzrosty odnotowały warianty bezalkoholowe (wydatki na nie były aż o 82% wyższe niż w 2017 r.). Oferta piw smakowych i bezalkoholowych z każdym rokiem się powiększa – w lipcu i w sierpniu 2019 r. klienci przeciętnego sklepu małoformatowego mieli do wyboru prawie 30 wariantów piw z dodatkami smakowymi” – informuje Elżbieta Szarejko z CMR.

Jak wynika z danych CMR, w 2018 r. największy udział w wartości sprzedaży piw smakowych i radlerów miały marka Desperados, Somersby, a także Warka Radler (przy czym w ostatnim roku warianty bezalkoholowe tej marki sprzedawały się lepiej niż te z alkoholem).

Sprzedaż w sklepie

„Ostatnie upalne tygodnie pokazały nam, że klienci najczęściej gaszą pragnienie wodą. Sprzedaż mamy bardzo wysoką, zwiększyliśmy zarówno wolumen jak i częstotliwość zamówień. Czasami chcąc wystawić towar na palety nie zdążymy tego dokończyć jak już wszystko się sprzeda. Wodę sprzedajemy zgrzewkami” – opowiada kierowniczka sklepu w Kotuniu, Klaudia Rybak.

Z kolei słodkie napoje w Groszku latem odnotowują spadek sprzedaży. „Jeśli klienci chcą wypić słodki napój, sięgają po tzw. wody smakowe” – wyjaśnia pani Klaudia.

Najlepszą sprzedażą w kotuńskim sklepie odznaczają się wody pod markami Żywiec Zdrój oraz Cisowianka. „Są to marki zarówno znane jak i przystępne cenowo naszym klientom. Co jest zadziwiające według sprzedaży na pierwszym miejscu są wody gazowane, na drugim tzw. wody smakowe dopiero na 3 miejscu są wody niegazowane. Klienci w upalnie dni kupują najczęściej wody o pojemności 1,5 litra. Małe pojemności szczególnie dobrze rotują jeśli są ustawione przy kasie, a najlepiej w lodówce. Klienci sięgają wtedy impulsowo po taki produkt przychodząc po mały napój do spożycia w drodze. Jednak sprzedaż jest mniejsza niż wód w większych pojemnościach” – przyznaje kierowniczka sklepu. Klienci sklepu sięgający po małe pojemności najczęściej wybierają Nałęczowiankę bądź Cisowiankę. Bardzo często sięgają po pojemności 0,7 l. Z kolei dzieci niezmiennie upodobały sobie markę Kubuś Waterrr. Jak przyznaje kierowniczka, rzadko zdarza się, by najmłodsi dokonali innego wyboru.

Kolejną kategorią odnotowującą wysoką sprzedaż latem w kutnowskim sklepie jest piwo. Jak przyznaje pani Klaudia, sprzedaż rośnie nawet trzykrotnie w porównaniu do innych miesięcy w roku. „Bardzo dużo sprzedajemy radlerów, mamy zapotrzebowanie także na piwa bezalkoholowe, ale najwięcej jednak udziałów w sprzedaży kategorii mają piwa jasne. W naszym rejonie piwo Królewskie jest najczęściej kupowane. Z radlerów najlepiej sprzedaje się Lech oraz Warka. Piwo przede wszystkim sprzedajemy schłodzone” – przyznaje kierowniczka sklepu.

Lato sprzyja sprzedaży napojów i wód jednak nie dotyczy to wszystkich kategorii. Jak przyznaje kierowniczka sklepu w Kotuniu, ogólnie sprzedaż napojów gazowanych nie jest najlepsza jednak są marki, które niezależnie od pory roku mają dobrą rotację. A mowa przede wszystkim o marce Coca-Cola.

„Natomiast wśród wariantów impulsowych w mniejszych pojemnościach, np. 0,5 l, dobrze rotują napoje gazowane. Numer jeden także w tej kategorii to Coca-Cola. W letnie dni na znaczeniu w naszym sklepie zyskują także napoje niegazowane Tymbark. Orzeźwiające smaki, np. z miętą często lądują w koszykach klientów. Duże pojemności w tym przypadku wiodą prym, są to najczęściej opakowania 2-litrowe” – opowiada kierowniczka sklepu w Kotuniu.

Wzrost sprzedaży latem w kutnowskim sklepie dotyczy także kefirów i maślanek. „W upalnym tygodniu w ciągu dwóch dni sprzedaliśmy ok. 100 sztuk mleka zsiadłego. Takiej sprzedaży nigdy dotąd nie mieliśmy. Kefiry także sprzedają się rewelacyjnie. Można powiedzieć, że sprzedaż jest nawet 10-krotnie większa niż zazwyczaj” – podkreśla pani Klaudia.

W sezonie letnim w kotuńskim sklepie przede wszystkim w koszykach lądują wody oraz nabiał. „Często do wody dodawane są cytrusy, w koszykach lądują cytryny, pomarańcze, grejfruty” – dodaje pani Klaudia.

Zdrowe nawodnienie

„Obecnie sprzedajemy najwięcej produktów „fit”, a w napojach głównym produktem jest woda. Największą sprzedaż ma segment wód niegazowanych. Z moich obserwacji wynika, że gazowaną wodę kupują głównie mężczyźni do pracy. Także woda marki własnej bardzo dobrze u nas rotuje. Sięgają po nią klienci, dla których cena ma znaczenie. Wody z dodatkami najlepiej rotują pod marką Żywiec Zdrój. Ta marka jest kojarzona z najbardziej prozdrowotnym składem. Dla dzieci wyłącznie Kubuś Waterrr. Próbowaliśmy wprowadzać inne, ale nie zyskały one przychylności naszych klientów” – tak letnią sprzedaż napojów opisuje Pani Barbara Stawecka, Kierowniczka sklepu Lewiatan w Jakubowicach Konińskich.

W obecnym roku w Lewiatanie do łask wróciły napoje izotoniczne. „Muszę powiedzieć, że w zeszłym roku mieliśmy przyhamowanie sprzedaży wszelkich napojów tego typu, jednak w tym roku sprzedaż ruszyła bardzo dobrze. Modne jest odchudzanie i uczęszczanie na siłownie, co widać właśnie po sprzedaży tej kategorii” – zaznacza kierowniczka sklepu. Wśród wód w sklepie w Jakubowicach niezmiennie króluje Cisowianka i jak dodaje pani Barbara, żadna inna woda jej nie przebije. „Chociaż Żywiec Zdrój i Muszynianka też sprzedają się bardzo dobrze. Z kolei wszystkie napoje kolorowe są chętnie kupowane przez dzieci i młodzież. Tymbark i Hortex to główne marki kupowanych napojów. Dorośli wybierają Coca-Colę oraz Hoop Colę. Klienci zwracają obecnie większą uwagę na skład produktów i unikają tych ze szkodliwymi składnikami. Napoje kolorowe są bardziej sprawdzane pod względem składu przez świadomych konsumentów. Natomiast bardzo ładnie sprzedają się napoje herbaciane, np. Fuzetea” – wymienia Barbara Stawecka.

„Jeśli chodzi o małe pojemności to najczęściej są one kupowane w butelce z tzw. „dziubkiem” i przede wszystkim wybór pada na markę Kubuś Play. Równie dobrze sprzedają się soki w małych pojemnościach, przy czym klienci zwracają uwagę by był to sok 100%. Króluje smak pomarańczowy. Latem może mniej sprzedajemy soków przecierowych, ale cała kategoria latem również dobrze się sprzedaje. Trochę zapomniane przez ostatnie dwa lata u nas w sklepie Frugo w tym roku odświeżyło swoją pozycję. Orzeźwiający napój w wielu smakach trafia w gusta klientów. Z małych pojemności sprzedaje się Żywiec Zdrój ze smakiem. Staramy się nie zastawiać półek produktami, których rotacja nie jest dobra. Stawiamy na produkty, które klienci chętnie kupują. Czasami w gazetkach pojawiają się nowe pozycje i w zależności jak zareagują na nie klienci zostawiamy bądź nie” – wyjaśnia pani Basia.

Impulsowe wybory dorosłych skupiają się głównie na produktach, które znajdują się przy kasie w lodówce. „Schłodzona Coca-Cola oraz Pepsi w puszce latem króluje. Często również napoje herbaciane Lipton są kupowane przy kasie. Także napoje energetyczne takie jak Black, Tiger oraz Red Bull – te produkty musimy mieć w lodówce. Obecnie bardzo ładnie podczas upałów sprzedają się piwa bezalkoholowe, zarówno smakowe jak i jasne. Heineken, Okocim, Lech – praktycznie wszystkie marki oferujące takie produkty musimy mieć na półce i dobrze się one sprzedają. Jest także dużo osób przejeżdżających, które sięgają po piwo zero dla ochłody. Zawsze to jest jakaś alternatywa” – przyznaje kierowniczka sklepu.

Czym ugasić pragnienie? Jak widać wybory są różne i każdy klient ma swój ulubiony napój. Czy to woda, napój, sok, izotonik, maślanka, kefir czy piwo bezalkoholowe – warto w tym czasie wyeksponować ulubione marki klientów jak również zaproponować nowości. Dobrze dobrana oferta może znacznie podnieść wakacyjne zyski.

Monika Kociubińska
Redaktor




tagi: napoje , rynek , wakacje , konsument ,